Hejcia. Pomyślałyśmy, że możecie mieć pewnie pytania do naszych bohaterów. Pytajcie o cokolwiek, nawet jakieś głupoty, niech się trochę wykażą. :D
Możecie również zadawać pytania nam, nie gryziemy, a postaramy się na nie odpowiedzieć jak najlepiej umiemy.
A więc czekamy na pytanka ;3
Kochamy A&W.
Pytanie do Ashtona :
OdpowiedzUsuńCzy tobie człowieku odbija ? CZEMU JEJ TO ZROBIŁEŚ ?? Zrobiła ci coś złego ? Zobaczysz jak ich ojciec się o tym dowie to sam ci flaki powyprowa.
Pyanie do autorek :Nie no leje z mojego pytania hahahaha xd Jest takie ... takie świetne prawda ?
(Ashton)
OdpowiedzUsuńMam gdzieś ich ojca, może mnie w dupe pocałować. A ona na to zasługiwała. Dobrze wie jak ma się zachowywać, a jednak nie stosuje się do zasad. Jeśli dalej tak będzie, to nie wiem czy z nią wytrzymam. Zawsze może skończyć w jakimś rowie.
(A&W)
Tak, i to bardzo xd
dobra to znowu ja xd no , ale musialam xxx
OdpowiedzUsuńPytanie Lou : Wez ty mi pow.co wam zrobil ojciec dziewczyn , ze sie tak sracie?? jestem bardzo ciekawa.A!! i bym zapomniala jak myslisz , gdy ich ojciec was dorwie .To myslis ? ze umrzesz smiercia powolna i szybkaxx,?
Pytanie do Ash: Dalej potrzymuje ze jestes chamem xxx Jak ty mozesz ja tak traktowac?
Autorki : Jak ja lubie ta zakladke hhahha xd i napewno bede tu stalym bywalcem.Moje pytania sa super? wiem ze wam sie podobajxxx :D
(Louis)
UsuńMam swoje powody ale powiem tyle że wystarczy że istnieje. Jest największym mafiozem w UK, a teraz w USA. Jest bezwzględny i ma wpływy. I nawet nie chce wiedzieć co z nami zrobi. Pewnie będzie to długa i bolesna śmierć.
(Ashton)
UsuńPozwólcie, że się wtrącę, ale ja umierać teraz ani nawet za kilka lat zamiaru nie mam.
Tak, tak, wiem. Jestem chamem, ale byłem taki od lat, a zmieniać się nie zamierzam, bo nie widzę w tym sensu. Nawet jeśli to dla kogo niby miałbym? Traktuję ją tak, jak na to zasłużyła.
(A&W)
UsuńTak, uwielbiamy. Nasza kochana familia również i czekamy na kolejne. ;*
Luke; cholera, dlaczego ty musisz być taki idealny?!
OdpowiedzUsuńNiall; dalej nie możesz wchodzić do pomieszczenia, w którym rozlałeś kawę? XD
Michael; gdzie jesteś? :c
Ii nie wiem, do kogo mam jeszcze zadać pytanie D:
(Luke)
UsuńTo te geny, rozumiesz :")
(Niall)
UsuńZnaczy wiesz, nie mogę tam wchodzić z jedzeniem i piciem, sama rozumiesz, fajtłapa ze mnie, ale za jakiś czas zapomną o tym, więc to kwestia czasu zanim wrócę do mojego królestwa, jestem za bardzo im potrzebny xD
(Mike)
UsuńJa? Jak to gdzie? Z moją Caro ^^ ale nic więcej nie zdradzę :D
Mike, no wiesz ty co? Jak możesz być taki okropny? :c
UsuńMUSISZ się gdzieś pojawić, no. :D
(Mike)
UsuńBądź cierpliwa, ja też za sobą tęsknię xD
Mike ODEZWIJ SIĘ, powiedz, że żyjesz, a tamten gościu spudłował, jeśli w ogóle strzelał! :c
OdpowiedzUsuń(Michael)
Usuń*odzywam się* :)
Luke; Nadal zgonujesz?
OdpowiedzUsuńAsh; wiesz chociaż, jak się trenuje psa? :v
Louis; Specjalnie dałeś niebieski kamień, żeby powiedzieć tym, że Addie jest ,,Twoja'', prawda?
Luke; Na samym początku byłeś wielkim chujem dla dziewczyn, a teraz traktujesz je zupełnie inaczej. Dlaczego? Co się zmieniło?
(Louis)
UsuńAle o czym ty do mnie mówisz dziewczyno, to nie był nawet mój pomysł. Ale pierścionek ma ładny :))
(Luke)
UsuńPowoli wracam do normalnego funkcjonowania.
Zmieniło się dosyć sporo, a tak na prawdę ja sam trochę się zmieniłem, bo przyznam szczerze, że Ron jest dla mnie jak młodsza siostrzyczka <3 uwielbiam tą małą.
(Ashton)
UsuńNo jasne. Kiedyś dostałem psa od ojca, kazał mi go wytresować. Robił wszystko co kazałem. I tak samo będzie z O'Connor.
*Do Ascha*
OdpowiedzUsuńJesteś zazdrosny o Vee i Lucka? Jeśli tak to dlaczego? Czy żałujesz, że wcześniej okaleczyłeś Vee?
(Ashton)
UsuńNope, nie mam być o co zazdrosny. A co do drugiego pytania to nie, nie żałuję. Szczerze mówiąc, zrobiłbym to jeszcze raz
(Ashton)
OdpowiedzUsuńCzego najbardziej się boisz?
(Louis)
Co zrobisz gdy ojciec O'Connor się dowie, że przetrzymujecie jego córki?
(Luck)
Bardzo boli? XD
(Ashton)
UsuńNie istnieje coś takiego w moim słowniku
(Louis)
UsuńStawiłbym czoło problemowi, ale on mnie powiesi za jaja, więc spakauje się i wywalimy w chuj daleko.
(Luke)
UsuńNie no coś ty *mówi to zaciskając zęby*
Poza tym moje imię piszę się z deka inaczej xD
Do Ronnie: Chcesz wrócić do domu czy jednak przyzwyczaiłaś się do tej bandy wariatów?
OdpowiedzUsuńAddie: Przeżyłaś nieszczęśliwą miłość prawda?
Lou: Weź nie zgrywaj wielkiego gangsty... Raz się troszczysz o Addie a później mówisz, że mógłbyś sam ją zabić. Masz u mnie minusa XD.
Ash: Weź się ogarnij, odbij Vee i kup jej bukiet kwiatów i kosz czekolady czy innych słodkości. To zawsze działa.
(Veronica)
UsuńChcę wrócić do domu. To że niektórzy z nich dobrze mnie traktują wcale nie znaczy, że chcę z nimi zostać. To nadal są moi porywacze
(Adrianne)
UsuńNie życzę nikomu żeby przechodzi przez to co ja, to na prawdę bardzo mocno wpłynęło na mnie i nie wiem czy będę w stanie patrzeć na świat inaczej
(Louis)
UsuńPowiedziałem to w przypływie emocji, nigdy nie miałam zamiaru ich zabić, nie zabijam bezbronnych ludzi, a one nam nic nie zrobiły.
(Ashton)
UsuńZa kogo ty mnie masz kobieto?! Słodkiego chłopczyka, lizusa czy co?
Do Ad
OdpowiedzUsuńCzy ty żyjesz? XD